Tytuł: „A niech to szlag!”
Autor: Monika Cieluch
Wydawnictwo: Amare
Data premiery: 14 lipca 2021
Liczba stron: 355 stron
Cena: 37,99 zł
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
Życie bywa jak jajko z niespodzianką. Czy dasz się nią obdarować?
Jeden niefortunny incydent w pracy wywraca życie Joanny Sawickiej do góry nogami. Kiedy młoda kobieta traci stanowisko menedżerki restauracji w renomowanym hotelu, postanawia postawić wszystko na jedną kartę i spróbować życia za granicą, a konkretnie – w Londynie. Jako opiekunka czteroletniej Grace Joanna będzie musiała zmierzyć się z wyzwaniami, które do tej pory były jej zupełnie obce. W dodatku problemem okazuje się również ojciec dziewczynki, Timothy Harvey, gburowaty właściciel dużej firmy farmaceutycznej, niepotrafiący pogodzić się ze śmiercią żony. Joanna nie zamierza pozwolić, by Grace wychowywała się w atmosferze pełnej złości i wiecznych pretensji. Postanawia zatem przeprowadzić w ich życiu rewolucję, nie podejrzewając, że sama stanie się jej główną bohaterką…
Opis pochodzi od wydawcy.
Główna bohaterka, Joanna przez pewien incydent zostaje zwolniona z pracy. A że ma siostrę w Anglii, która niebawem przejdzie na urlop macierzyński, to postanawia jej pomoc i zastąpić ją w opiece nad czteroletnią dziewczynka. Jednak jak się okazuje jej praca będzie się trochę różnić, bo ma zamieszkać w domu pana Harveya i zajmować się Grace prawie przez 24 godziny na dobę. A gdy Aśka otrzymuje od siostry wytyczne co do opieki nad dzieckiem jest przerażona, bo to wygląda jak by ta dziewczynka nie miała dzieciństwa.
"- Masz prawo do szczęścia, Tim. Jedyne, co musisz zrobić, to przestać się ograniczać. Żyj tak, jak powinieneś żyć, śmiej się tak, żeby brakowało ci tchu, i kochaj bez opamiętania."
Czy Joanna wytrzyma jako opiekunka do dziecka? Czy uda jej się nawiązać dobre relacje z Grace i z jej ojcem?
Musicie koniecznie sami się dowiedzieć. Ja powiem Wam jedynie, że ta książka naprawdę jest rewelacyjna! To było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i już wiem, że na pewno nie ostatnie. Ta historia wzbudziła we mnie ogrom emocji! Aż ciężko zliczyć ile razy wybuchnęłam śmiechem przy jej czytaniu, ale również nie raz wywołała u mnie łzy wzruszenia.
" - Kobiety dzielą się na te, z którymi się pieprzysz, i te, z którymi się kochasz. Jeśli kobieta nie wnosi do twojego życia nic więcej, poza odczuciem fizycznego spełnienia, jeśli nie sprawia, że chcesz się stać lepszym człowiekiem, to wówczas faktycznie można powiedzieć, że się z nią pieprzysz. [...] Natomiast jeśli w ramionach trzymasz kobietę, która cię rozumie, która drobnymi gestami udowania ci, jak wiele dla niej znaczysz, to wówczas łączy cię z nią coś więcej niż tylko pieprzenie, posuwanie czy też zaliczanie.[...]"
Książkę czyta się w błyskawicznym tempie, a to temu, że nie sposób się od niej oderwać. To co się dzieje w tej książce jest bardzo realistyczne. Ogólnie miałam wrażenie jak bym czytała historie swojej koleżanki.
Ogólnie bardzo podobała mi się postać Joanny. To taka konkretna kobieta, która mówi to co myśli, a nie to co by się mogło drugiej osobie spodobać. Nie boi się swego nowego pracodawcy i nie raz robi coś niezgodnie z harmonogramem.
"[...] Prawdą jest, że nikt nie może zranić nas tak dogłębnie, jak ludzie, którym ufamy i których bezgranicznie kochamy.[...]"
Autorka świetnie pokazała, że to, iż ktoś jest matką nie znaczy, że lepiej będzie wychowywać dziecko. By nawiązać dobry kontakt z dzieckiem trzeba tego chcieć i mieć podejście do najmłodszych. To świetnie zostało tu pokazane na przykładzie dwóch sióstr Zośki i Aśki.
Jak dla mnie ta książka była fenomenalna, nawet nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo potrzebowałam takiej zmiany w czytaniu miedzy kryminałami a romansami mafijnymi. Najszczersze gratulacje Monice Cieluch za napisanie czego tak rewelacyjnego. Bardzo się cieszę, że ta książka wpadła w moje ręce i już zabieram się za szukanie poprzednich książek autorki.
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Klubowi Recenzenta z serwisu:
Buziaki MrsBookBook😙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz