Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fantastyka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fantastyka. Pokaż wszystkie posty

środa, marca 08, 2023

R.#387. "Szklany mag" Charlie N. Holmberg

R.#387. "Szklany mag" Charlie N. Holmberg
Tytuł: „Szkalny Mag”
Autor: Charlie N. Holmberg
Cykl: Papierowy Mag (tom 2)
Wydawnictwo: Kobiece / Young
Data premiery: 14 października 2020
Ilość stron: 247 stron
Cena: 39,90 zł
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐✩✩✩✩




Kontynuacja „Papierowego maga”. Od zdarzeń z poprzedniego tomu nie minęło zbyt wiele czasu. Po tym jak Ceony uratowała serce swojego mistrza stała się celem.

Na każdym kroku coś jej się przytrafia. Z kłopotów ratuje ją mag Thane, bo to właśnie przez to, że uratowała jego serce przydarza jej się tyle nieszczęść. Są dwie osoby, które mają Ceony na celowniku. Poza tym wszystkim dziewczyna w dalszym ciągu uczy się na papierowego Maga. Jej mistrz jest dosyć wymagający i mimo wszystko stara się jej nie odpuszczać.

Ceony po podróży w sercu mega papierowego czuje, że nie jest on jej obojętny.

Czy głównej bohaterce uda się ujść z życiem? Kto chce ją złapać a może i zabić? Czy ma szansę na odwzajemnienie uczuć od swojego mistrza?





Szklany mac dosyć długo czekał na moim regale. Po przeczytaniu pierwszego tomu byłam bardzo zaciekawiona, co się wydarzy dalej, jak potoczą się losy Ceony. W tamtej części było więcej tego jak główna bohaterka się uczy, jakie metody stosuje jej mistrz. W tym tomie no tego mi troszeczkę zabrakło. Lecz nie będę ukrywać, że w tej części nie było miejsca na nudę.

W tej książce zdecydowanie więcej się dzieje. Już samo to, że główną bohaterkę cały czas ktoś śledzi, ktoś czyha na jej życie. Magowie starają się temu zapobiec, jednak Ceony nie chce żeby coś działo się za jej plecami i też chcę jakoś pomóc, zwłaszcza że to chodzi o nią. Temu też na własną rękę postanawia skontaktować się właśnie ze szklanym magiem, któremu zależy na schwytaniu dziewczyny.

Książkę czytało się bardzo szybko, Autorka pisze bardzo lekko i naprawdę przyjemnie spędziłam z tą historią czas. Chciałabym zwrócić uwagę, że zarówno pierwszy tom, jaki drugi są prze pięknie wydane. Uwielbiam książki w twardej oprawie tak jak tutaj, mamy piękną wklejkę, a każdy rozdział zaczyna się na parzystej stronie. Kocham to jak książki są tak świetnie dopracowane. To wszystko sprawia, że naprawdę czerpie się mega przyjemność z czytania takich książek.

Przyznam, że z książki z gatunku fantastyki nie są moimi ulubionymi jednak z tą historia miło spędziłam czas. Uważam, że ta seria jest świetna dla nastolatków, którzy lubią fantastykę, te dwa tomy były naprawdę bardzo lekkie i przyjemne w czytaniu myślę, że młodszym czytelnikom powinno się spodobać. Jednak nie znaczy to, że starszym może się nie spodobać, uważam że to naprawdę jest świetna książka, taka odskocznia od rzeczywistości. Ja w przyszłości prawdopodobnie sięgnę po kolejne tomy, ale to zobaczymy co czas pokaże.


Książkę otrzymałam przy współpracy z wydawnictwem:






Buziaki MrsBookBook 😙

piątek, kwietnia 01, 2022

R.#314. "Krew i popiół" Jennifer L. Armentrout

R.#314. "Krew i popiół" Jennifer L. Armentrout
Tytuł: „Krew i popiół”
Autor: Jennifer L. Armentrout
Cykl: Blood and Ash (tom 1)
Wydawnictwo: You&Ya
Data premiery: 12 stycznia 2022
Ilość stron: 510 stron
Cena: 49,90 zł
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐✩✩✩




Poppy jest Panną. Jej życie jest pełne samotności. Nikt nie może jej dotknąć. Tylko garstka wybrańców może zobaczyć jej twarz albo z nią porozmawiać. Jej egzystencja jest pozbawiona wszelkiej przyjemności. Poświęcona bogom, ma tylko jedno zadanie - przygotować się do Ascendencji, rytuału, który ma zapoczątkować nową erę.

Jednak Poppy dużo lepiej czuje się w towarzystwie swoich strażników niż dam dworu i kapłanek. Gdyby mogła, mieczem i łukiem broniłaby swoich bliskich przed niebezpieczeństwem zza Zapory. Dobrze wie, jakie potwory kryją się za nią w magicznej mgle. Niestety, nie ma żadnego wpływu na swoją rolę w zbliżającym się obrządku. Mimo to, Poppy jest gotowa podjąć ryzyko.
Opis pochodzi od wydawcy.





Główna bohaterka, Poppy jest Panną i wcale nie oznacza to jej znaku zodiaku, tylko to, że została wybrana przez Bogów. A co za tym idzie musi przestrzegać wielu zasad. Jako Wybrana nie może ukazywać swojej twarzy, nie może rozmawiać z innymi Damami Dworu, musi uczęszczać na lekcje do arcykapłanek, musi być posłuszna, nie stwarzać problemów, nie nawiązywać przyjaźni i wszędzie poruszać się ze swoimi strażnikami. To wszystko ma ją przygotować do Ascendencji. Poppy nie jest wychowywana przez rodziców, mieszka w zamku z księżniczką i księciem. Jej mama i tata zginęli z rąk Mrocznego. Wszystkie reguły, których musi przestrzegać główna bohaterka kłócą się z jej osobowością. Całe szczęście jej strażnicy chcą dla nie jak najlepiej i tak jeden z nich uczy jej strzelania z łuku, walki nożem, mieczem, co raczej nie muszę wspominać, że jest zabronione dla Panny.

Jednak wszystko ma się niebawem zmienić. Jej umiejętności, których uczyła się w tajemnicy, mogą się przydać. Jakie niebezpieczeństwo czeka na Poppy? Czy uda jej się zostać Ascendentką? Jaki los czeka Wybraną?



„[…] Strata rodzica albo członka rodziny boli długo po ich odejściu, ból się zmniejsza, ale nigdy nie ustaje. Jeszcze po latach przyłapujesz się na myśli, że oddałbyś wszystko, żeby ich odzyskać.”



Muszę przyznać, że to była moja pierwsza książka tej autorki i jak z każdą fantastyką na początku miałam nie mały problem. Już od pierwszych stron czytelnik zostaje rzucony w głąb świata fantastycznego i właśnie tu ciężko było mi się wciągnąć w ten cały nierealistyczny obraz. Jednak im dalej zagłębiałam się w historię tym coraz więcej się działo, co nie pozwalało mi odłożyć książki.

Podobała mi się postawa głównej bohaterki. Skoro jest Panną i to ją Bogowie wybrali mogłaby spocząć na laurach i zwyczajnie w świecie przestrzegać zasad i nic nie robić. Jednak to wszystko gryzło się z sumieniem i charakterem Poppy. Ona nie potrafiła usiedzieć w miejscu, potrzebowała adrenaliny, najchętniej sama stanęłaby w obronie swoich najbliższych gdyby tylko miała taką możliwość.



„- Śmierć jest jak stary przyjaciel, który przychodzi z wizytą, czasami wtedy, kiedy najmniej się go spodziewasz, a czasami wtedy, kiedy na niego czekasz. Nie pierwszy raz i nie ostatni składa wizytę, ale żadna śmierć nie jest z tego powodu mniej okrutna i bezlitosna.”



Hawke też był niczego sobie. Był jej strażnikiem, jednak poznali się trochę wcześniej. Już od początku wiedziałam, że on coś ukrywa, był bardzo tajemniczy, zupełnie nie dał po sobie poznać, że już się widział z Poppy. Jednak im bliżej końca książki tym coraz bardziej drażniła mnie w nim jego aroganckość. Te niektóre teksty, które rzucał w kierunku głównej bohaterki nie przekonywały mnie, a wręcz odbierały nutę magii z danej chwili.

Co do zakończenia, to ostatnie, mniej więcej sto stron czytałam z zapartym tchem, mimo iż udało mi się, co nieco przewidzieć. Nie zmienia to jednak faktu, że zwyczajnie nie mogłam się oderwać od tej historii i byłam ciekawa czy moje przypuszczenia się potwierdzą, i oczywiście jak to się zakończy.

Z racji, iż jest to książka z gatunku science fiction to znajdziecie w niej mnóstwo fantastycznych postaci, walkę dobra ze złem, jest również wątek miłosny a co za tym idzie kilka scen erotycznych.

Jeśli nie czytaliście jeszcze tej książki, a lubicie fantastykę to gorąco Wam polecam. Mam nadzieję, że po przeczytaniu będzie tak samo niecierpliwie jak ja czekać na kolejny tom.



Książkę otrzymałam przy współpracy z wydawnictwem:






Buziaki MrsBookBook 😙

poniedziałek, sierpnia 02, 2021

R.#244. "Projekt wolność" Milena Pastuszak

R.#244. "Projekt wolność" Milena Pastuszak
Tytuł: „Projekt wolność”
Autor: Milena Pastuszak
Wydawnictwo: Psychoskok
Data premiery: 21 lipca 2021
Liczba stron: 404 stron
Cena: 54,90 zł
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐✩✩





Projekt „Wolność” to kontynuacja powieści, która podbiła serca czytelników: Projekt „Koniczyna”

Milena Pastuszak po raz kolejny porywa czytelników w niezwykły świat, pełen przemocy, podstępów, tajnych projektów, niezwykłych umiejętności, ale także przyjaźni i miłości, oddania, solidarności i heroizmu.

Gdy projekt „Koniczyna” zostaje zdemaskowany i wszystkie niecne uczynki Jacka wychodzą na jaw. Alex postanawia uciec przed przeszłością, pozostawiając za sobą nawet przyjaciół i rodzące się w jej sercu uczucie, i nie zastanawiając się nad konsekwencjami, wyrusza na samotną misję, by uwolnić Uzdolnionych, przetrzymywanych w ośrodku na Ukrainie. Szybko jednak zdaje sobie sprawę, że jej plan ma wiele luk, a największym problemem okazuje się brak zaufania ze strony tych, którym próbuje pomóc, oraz ciągłe utarczki między nią a resztą grupy uciekinierów. Co rusz pojawiają się nowe problemy, a także nowe fakty w sprawie, którą Alex uważała już za zamkniętą. Pojmanie Jacka przez współpracowników Richiego przewraca wszystko do góry nogami, bo sadysta ujawnia, że ukrył kogoś, na kim dziewczynie bardzo zależy. Rozpoczyna się nierówna gra, w której stawką jest życie kogoś, kto jest bardzo bliski sercu Alex, ale również wielu innych ludzi, którzy zostają wciągnięci w te rozgrywki między Jackiem i jego byłą podopieczną. Nie sposób przewidzieć, co jeszcze może się wydarzyć, bo wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie.
Opis pochodzi od wydawcy.




Alex by chronić swoich bliskich postanawia uciec nikomu nic nie mówiąc do Ukrainy. Tam chce się jeszcze więcej dowiedzieć o swoi talencie. Trafia do laboratorium gdzie poznaje innych uzdolnionych, który są tam już od kilku lat. Główna bohaterka postanawia ich wszystkich uwolnić. Co może okazać się bardzo trudne, bo mało kto wierzy, że jej się to uda. Chris wraz z Richim zostaje w Norze i starają się złapać Jacka, a to nie jest łatwe zadanie. Gdy im się to udaje dowiadują się, że Jack przetrzymuje przyjaciela Alex, a ona jest przekonana, że on już nie żyje. I tak dziewczyna jest zmuszona rzucić wszystko i wrócić do Anglii i uratować Martina.

Czy Alex dotrzyma obietnicy i uwolni osoby z laboratorium w Ukrainie? Czy uda jej się odzyskać przyjaciela? Musicie dowiedzieć się już sami przy czytaniu książki.

Po przeczytaniu pierwszego tomu z ogromną przyjemnością sięgnęłam po drugą część. Tu również mało się nie dzieje. Główna bohaterka jest zdeterminowana by uratować jak najwięcej osób. Ucieka od swoich najbliższych bo ma poczucie winy, że to ona jest powodem śmierci wielu ludzi.

Autorka tym razem również wzbudza w czytelniku wiele emocji. Między tymi wszystkimi ucieczkami i walkami o życie znajdujemy też wątek miłosny. Alex zakochana jest w Chrisie jednak nie dopuszcza do siebie tej myśli i stara się go unikać. Chris również darzy główną bohaterkę uczuciem jednak po jej ucieczce do Ukrainy miał do niej ogromny żal, że go tak porzuciła bez żadnego słowa.

W Norze też pojawia się coraz to więcej osób gotowych do walki z Jackiem. Chris z Suz postanawiają poprosić o pomoc Jessiego, który był Zaufanym Jacka i zna różne kody przy kontaktach z innymi zaufanymi. Jednak Chrisowi ciężko mu zaufać, gdyż cały czas ma przed oczami to, że był przeciwko nim.

Autorka naprawdę stworzyła wiele ciekawych postaci, które wiele wnosiły do tej historii. Ogólnie ta książka była bardzo interesująca, ta cała walka z systemem, nie było miejsca na nudę. Książkę czyta się szybko, fakt mi trochę zajęło ale to przez natłok obowiązków i imprez. Gorąco wam polecam tę książkę tylko koniecznie jeśli jeszcze nie czytaliście pierwszego tomu to musicie to nadrobić.



Za możliwość objęcia książki patronatem medialnym dziękuję wydawnictwu:





Buziaki MrsBookBook 😙

czwartek, stycznia 07, 2021

R.#186. "Księga czarownic. W kotle osobowości" Daria Smolarek; Katarzyna Garczyk; Aga Kalicka; Ewelina Domańska; Justyna Chmiel; Anna Kucharska; Anett Lievre; Sandra Czoik; Natalia Hermansa; Maria Chudziak; Patrycja Giesecke; Anna Fobia; Beata Sagan; Shia Blackburn

R.#186. "Księga czarownic. W kotle osobowości" Daria Smolarek; Katarzyna Garczyk; Aga Kalicka; Ewelina Domańska; Justyna Chmiel; Anna Kucharska; Anett Lievre; Sandra Czoik; Natalia Hermansa; Maria Chudziak; Patrycja Giesecke; Anna Fobia; Beata Sagan; Shia Blackburn
Tytuł: „Księga czarownic. W kotle osobowości” 
Autor: Daria Smolarek; Katarzyna Garczyk; Aga Kalicka; Ewelina Domańska; Justyna Chmiel; Anna Kucharska; Anett Lievre; Sandra Czoik; Natalia Hermansa; Maria Chudziak; Patrycja Giesecke; Anna Fobia; Beata Sagan; Shia Blackburn 
Wydawnictwo: WasPos 
Data wydania: 15 listopada 2020 
Ilość stron: 299 stron 
Cena: 37,90 zł 
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐✩✩✩✩





Odrobina strachu, szczypta humoru, parę łez wzruszenia i garść radości. W ogromnym, czarnym kotle mieszają się różne osobowości, powstaje magia — pochłaniająca bez reszty. Czarownice rzucają uroki, którym nikt się nie oprze. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. 

Uchyl wrota wyobraźni i odwiedź czternaście fascynujących, skrajnie różnych światów. Usiądź z nami przy stole i daj się ponieść prawdziwej, czytelniczej uczcie. Skosztuj słów wyczarowanych za pomocą różdżek i tajemnych zaklęć. Bądź naszym gościem. 
Opis pochodzi od wydawcy. 




To już kolejna antologia, którą przeczytałam w tym roku, a to opowiadania jakie znajdziecie w środku. 

„Maska” - historia młodej dziewczyny, która zajmuje się szyciem kostiumów, a sama codziennie zakłada swoją maskę by ukryć to, co ją spotkało. Czytałam to opowiadanie z tak dużym zainteresowaniem, by dowiedzieć się, co spotkało główną bohaterkę, aż w pewnym momencie myślałam, że już się nie dowiem tego. To jeszcze bardziej podsycało moją ciekawość. 

„Zosia”- ta historia była zupełnie inna. Po pierwsze głównym bohaterem jest mężczyzna, który wspomina swoją miłość życia i jak się okazuje, prawdziwa miłość z wiekiem nie przemija, tylko się pogłębia. Można zauważyć to w życiu codziennym. 

„Karina”- to historia modelki, która otrzymuje ofertę pracy przy teledysku u kolegi z klasy ze szkoły podstawowej. Jedyny problem to to, że go nienawidzi. Mimo tego podejmuje to zlecenie i postanawia, że to będzie ostatnie, a później chce spełnić swoje marzenie. 

„Ostateczna walka” - to historia mężczyzny, którego w nocy nawiedza czarownica, a raczej jędza i nie pozwala mu zmrużyć oka. Mężczyzna w końcu postanawia to zakończyć, bo chciałby przespać całą noc inaczej czuje, że zwariuje. Opowiadanie krótkie, ale zakończenie rozłożyło mnie na łopatki 😂. 

„Wybór wiedźmy” - to historia młodej dziewczyny, której życie zostało zaplanowane przez maszynę „Wiedźmę” w zamian za lepszą opiekę medyczną dla chorego ojca i lepsze życie dla sióstr. 

„Internetowa znajomość” opowiada o losie młodego mężczyzny, który umówił się na randkę z dziewczyną z internetu. Jak się okazuje, to nie jest zwykła kobieta. 

„Poprzez dotyk” to kryminalne opowiadanie. Młoda dziewczyna wyjeżdża, by pomóc swej przyjaciółce w odnalezieniu siostry. Ma dar, dzięki któremu może przejrzeć wspomnienia drugiej osoby poprzez dotyk. Ta historia trzymała mnie w napięciu przez cały czas. 

„Chcę lepszy świat” to bardzo prawdziwe opowiadanie. Ukazuje jak wygląda życie w bloku mieszkalnym, gdzie niby każdy jest inny, a jednak wszyscy są ciekawi tego, co się dzieje na zewnątrz. Bardzo smutna historia o pragnieniu lepszego świata. 

„Wnuczka szeptuchy”- jakie to było piękne opowiadanie! Nawet zakręciła mi się łezka w oku. Poruszone zostały tu tematy miłości, śmierci, daru, jakim jest widzenie przyszłości, relacji matki z córką i córki z babcią. W dwóch słowach: piękna historia. 

„Nasze bratnie dusze” to opowiadanie o przyjaźni między kobietą a mężczyzną. Dodatkowy problem polega na tym, że główna bohaterka przyjaźni się z bratem swojego narzeczonego. 

„Podręcznik (nie) wiedzy” to historia chłopaka na wózku inwalidzkim, który ma siedem przyjaciółek i jest wynalazcą. Lubi eksperymentować z nowymi odkryciami. Jak dla mnie po pierwsze, to nie były moje klimaty, a po drugie mam wrażenie, jakby to opowiadanie nie było skończone🤔. 

„Ostatnia szansa” to historia, gdzie główną bohaterką jest pani psycholog, która wykonując swój zawód stara się pomóc ludziom. Jednak, gdy spotyka miłość, sama sobie nie potrafi udzielić pomocy. 

Przedostatnie opowiadanie opisuje historię nastolatki, która ma dosyć swojego życia. W szkole jest wyśmiewana, aż do pewnego dnia, kiedy u babci znajduje księgę zaklęć. 

Ostatnia historia dotyczy młodej kobiety, która stara się walczyć z prawdziwą miłością, bo wie, że w innym wypadku zmarnuje życie drugiej połówce. 

Cóż mogę dodać do tych opowiadań. Czytało się je szybko i przyjemnie. Jednak nie wszystkie przypadły mi do gustu. Na pewno na dłużej w pamięci zostanie opowiadanie „Maska”, którego autorką jest Anna Fobia, „Poprzez dotyk” Darii Smolarek oraz „Wnuczka szeptuchy” Eweliny Domańskiej. Tak, te trzy najbardziej mi się podobały. 

Odniosłam wrażenie, że niektóre historie były strasznie naciągane, żeby tylko wspomnieć o wiedźmie czy czarownicy. Nie twierdzę, że były złe, lecz trochę mijały się z opisem książki. 

Książka będzie idealna do wieczornego czytania jednego, dwóch opowiadań. Historie są krótkie (niektóre mają zaledwie 10 stron). Jednak, jeśli liczycie na dużo magii, to w tej książce trochę mi jej zabrakło. Były opowiadania, które ratowały sytuację, lecz nie tego się spodziewałam po przeczytaniu opisu książki. Myślę, że każdy z Was znajdzie pośród tych opowiadań coś dla siebie. 



Za egzemplarz do recenzji dziękuję jednej z autorek Shii Blackburn oraz wydawnictwu





Buziaki MrsBookBook 😙

wtorek, czerwca 23, 2020

R.#137. "Papierowy Mag" Charlie N. Holmberg

R.#137. "Papierowy Mag" Charlie N. Holmberg
Tytuł: „Papierowy Mag” 
Autor: Charlie N. Holmberg 
Cykl: Mag (tom 1) 
Wydawnictwo: Kobiece Young 
Data wydania: 3 czerwca 2020 
Ilość stron: 257 stron 
Cena: około 24 zł
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐✩✩




Ceony Twill całe swoje życie marzyła, aby stać się Wytapiaczem – specjalistką od magii metalu. Po ukończeniu Szkoły Magów Tagis Praff zostaje wyznaczona do bycia papierowym magiem, Składaczem. Rozgoryczona i zawiedziona trafiła pod skrzydła ekscentrycznego Emery’ego Thane’a, który z czasem zaczyna ją coraz bardziej fascynować. Wtedy jednak pojawia się Wycinacz. 

Niebezpieczna kobieta władająca zakazaną magią ciała kradnie serce Emery’ego i ucieka, zanim ktokolwiek zdąży zareagować. Ceony musi zmierzyć się z nieznanymi mocami i wyruszyć w niewiarygodną podróż do ukrytych komnat wciąż bijącego serca Thane’a. 




Główna bohaterka Ceony, od zawsze marzyłaby zostać Wytapiaczem, czyli zajmować się magią metalu. Dzięki anonimowemu sponsorowi mogła skończyć Szkołę Magów, jednak, gdy już miała podjąć decyzje, kim chce być z zawodu, ktoś za nią zdecydował. Z góry miała narzucone, że będzie Składaczem (magiem zajmującym się papierem) tylko, dlatego, że jest ich bardzo mało. 

Na początku nie kryje niechęci do swego przełożonego Papierowego Maga, jednak z każdą chwilą, co raz bardziej zaczyna jej się ta magia podobać. To, że czytając książkę może stworzyć wizualizacje, to, że składając zwierzątka z papieru może je ożywić. 

Jednak czy istnieje możliwość stworzenia broni z papieru, by stawić czoła Wycinaczom (magom zajmującym się czarną magią)? 

Przyznam, że książkę czyta się bardzo szybko, ma w sobie coś, co nie pozwalało mi jej odłożyć. 

Książka ukazuje, że czasem jedna decyzja (i to nie nasza) potrafi przekreślić nasze marzenia. I wcale się nie dziwię, że główna bohaterka jest nie miła w stosunku do swego przełożonego, bo nie marzyła o papierze tylko chciała zostać wytapiaczem, czarować kule, broń, i wiele innych rzeczy z metalu. A zmuszona jest do składania origami. 


„[…] Serce, które poznało miłość, jest silniejsze od tego, które jej nie poznało, wiedziałaś o tym?” 


Historia jest rewelacyjna to, co później następuje w książce jest fenomenalne. Ta podróż by uratować życie ten pomysł na miejsce tej wyprawy, naprawdę serdeczne gratulacje autorce. 

Co do wydania książki przyznam, że gdy tylko ją ujrzałam i dotknęłam byłam oczarowana (tak jak by ktoś zaczarował tę książkę) twarda oprawa, matowa, wygląda obłędnie. W środku również przepiękna wyklejka, a również bardzo estetycznie wygląda to, że każdy rozdział zaczyna się na nieparzystej stronie. Super naprawdę brawa dla wydawnictwa. 

Książkę gorąco polecam, i młodym i starszym. Gratulacje autorce tak wspaniałego debiutu i mam nadzieje, że już niebawem ukaże się kolejny tom. 

Za egzemplarz dziękuje wydawnictwu




Buziaki MrsBookBook😙

poniedziałek, czerwca 01, 2020

R.#131. "Cedyno" Melissa Darwood

R.#131. "Cedyno" Melissa Darwood
Tytuł: „Cedyno” 
Autor: Melissa Darwood 
Cykl: Wysłannicy (tom 3) 
Wydawnictwo: Kobiece Young 
Data wydania: 19 czerwca 2019 
Ilość stron: 235 stron 
Cena: około 21 zł 
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐✩✩




Trzeci tom serii, w której miłość jest silniejsza od śmierci! 

Od kiedy Zuza wróciła z mrocznej Guerry, nie może zapomnieć o cierpiących tam duszach. W jej snach zagościł też Bjor, który rzuca wyraźny cień na jej obecny związek z Patrykiem. Larysa i Gabriel wreszcie mogą założyć rodzinę, a niedawno wykupione przez nich schronisko dla zwierząt sprawia, że zaprzyjaźniają się z Leą - nowo zrodzoną Guardianką. 

Kiedy wszystko wydaje się zmierzać w dobrym kierunku, Zuza postanawia wyruszyć do Guerry i uwolnić jej więźniów. Wie, że nie da rady zrobić tego w pojedynkę. Znajduje jednak tajemniczych Ludzi Cedyno, którzy mogą jej w tym pomóc. Ich Lider Jordan nie jest jednak osobą, z którą można sobie pogrywać. 

Czy misja Zuzy i pozostałych Wysłanników się powiedzie? Co czeka na nich w Guerrze? Czy Ludziom Cedyno można zaufać? 




Po przeczytaniu dwóch części Wysłanników nie mogłam się doczekać by sięgnąć po trzeci tom. 

Do naszych Wysłanników z poprzednich części dołącza również Lea, która pracuje w schronisku dla zwierząt, które należy do Gabriela. Jest to młoda dziewczyna bardzo skryta i trzymająca się na uboczu. 

Tym razem Wysłannicy za namową Zuzy, chcą zebrać większa grupę do pomocy by dotrzeć do Guerry i tam uratować ludzi. Po pomoc zwracają się do ludzi Cedyno. Mają oni nadprzyrodzone moce, pięć osób a każde z nich potrafi coś innego. 

Podczas zapoznawania się dwóch grup, postanawiają zagrać w podchody w lesie. Jednak podczas ich wyprawy zdarza się coś nieoczekiwanego, nie mogą znaleźć Zuzy a jeden z Ludzi Cedyno walczy o życie. 

Kolejna książka autorki, którą dosłownie się pochłania. Jest lekka i przyjemna w czytaniu. Mamy połączenie fantastyki z romansem. Są momenty, które tak trzymają w napięciu, że nie sposób jest ją odłożyć, dopóki nie dowiemy się, co wydarzy się dalej. 

Bardzo ciekawą postacią w tej książkę jest Lea, która ma ogromne serce do zwierząt. A co się również okazuje Ludzie Cedyno uważają, że ma ona ukrytą moc, i jest jedną z nich. 

Autorka po raz kolejny pokazuje nam jak ważna jest przyjaźń. To, że z drugą osobą u boku możemy więcej. Zarówno jak i Wysłannicy tak i Ludzie Cedyno trzymają się swoich grup. Każdy nawzajem się wspiera i zawsze może liczyć na pomocną dłoń. 

Co do zakończenia, po części czegoś takiego się nie spodziewałam, i w głębi duszy liczyłam na coś bardziej z efektem „wow”, po tym, co autorka zaserwowała nam w dwóch poprzednich częściach. Ale to jedyna rzecz, która mnie delikatnie rozczarowała. 


Buziaki MrsBookBook 😙

sobota, maja 23, 2020

R.#129. "Dom Ziemi i Krwi. Część 2" Sarah J. Maas

R.#129. "Dom Ziemi i Krwi. Część 2" Sarah J. Maas
Tytuł: „Dom Ziemi i Krwi. Część 2” 
Autor: Sarah J. Maas
Cykl: Księżycowe Miasto (tom 1.2) 
Wydawnictwo: Uroboros 
Data wydania: 03 czerwca 2020 
Liczba stron: 560 stron 
Cena: około 33 zł 

Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐




Bryce Quinlan jest dziewczyną, która w połowie jest człowiekiem, a w połowie Fae. W świecie pełnym magii, niebezpieczeństw i ognistych romansów poszukuje zemsty! Bryce Quinlan kocha swoje życie. W dzień pracuje dla handlarza antyków, sprzedając nie do końca legalne magiczne artefakty, a nocą imprezuje razem z przyjaciółmi, delektując się każdą przyjemnością jaką Lunathion – znane również jako Crescent City – ma do zaoferowania. Ale gdy bezwzględne morderstwo wstrząsa miastem, wszystko zaczyna się rozpadać – również świat Bryce.




Po skończeniu pierwszej części od razu sięgnęłam po drugą. 

Główna bohaterka Bryce w dalszym ciągu z pomocą anioła stara się odkryć prawdę, co do zabójstwa jej przyjaciółki Daniki. A przy okazji starają się odszukać zaginiony Róg Luny. 

Jednak, co znajdą jakiś trop to po chwili okazuje się, iż są w błędzie. Odkrywają, że róg może zostać naprawiony... 

Z każdą chwilą mają, co raz więcej pytań, jednak nie potrafią odnaleźć odpowiedzi. Natomiast im dalej zagłębiają się w tą sprawę tym odkrywają, że nie są sobie obojętni. 

Więcej o fabule nie napiszę by nie zdradzić zakończenia. Jednak powiem tyle, że w tej części dzieje się bardzo dużo. Ale też nie ma się, co dziwić, że względem pierwszej części ta jest zdecydowanie bardziej ciekawa. Bo jednak w oryginale jest to jedna książka a nie tak jak w wersji Polskiej dwie. 

Przez większość drugiego tomu historia trzyma nas w takim napięciu, że gdyby nie mój synek, to mogłabym czytać tę książkę całymi dniami. Zdarzył się również moment, w którym łzy pojawiły się w moich oczach. Co mnie bardzo zdziwiło, bo nigdy nie pomyślałabym, że szybciej wzruszę się przy fantastyce niż przy romansie 🙈 

Przyznam, że na początku nie rozumiałam tych zachwytów nad twórczością tej autorki, jednak po przeczytaniu jej książki wszystko jest już jasne. Nie sadziłabym, że fantastyka, która na początku szła mi tak opornie, tak bardzo mi się spodoba. 

Tak wiec gorąco polecam i koniecznie, i obowiązkowo musicie przeczytać dwie części. Nie zrażajcie się po pierwszej, bo to tylko pół książki w oryginale 😊. 

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

                            


Buziaki MrsBookBook 😙




poniedziałek, maja 18, 2020

R.#127. RECENZJA PRZEDPREMIEROWA "Dom Ziemi i Krwi. Część 1" Sarah J. Maas

R.#127. RECENZJA PRZEDPREMIEROWA "Dom Ziemi i Krwi. Część 1" Sarah J. Maas
Tytuł: „Dom Ziemi i Krwi. Część 1” 
Autor: Sarah J. Maas 
Cykl: Księżycowe Miasto (tom 1.1)
Wydawnictwo: Uroboros 
Data wydania: 20 maja 2020
Liczba stron: 560 stron 
Cena: około 31 zł 

Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐




Bryce Quinlan jest dziewczyną, która w połowie jest człowiekiem, a w połowie Fae. W świecie pełnym magii, niebezpieczeństw i ognistych romansów poszukuje zemsty! 

Bryce Quinlan kocha swoje życie. W dzień pracuje dla handlarza antyków, sprzedając nie do końca legalne magiczne artefakty, a nocą imprezuje razem z przyjaciółmi, delektując się każdą przyjemnością jaką Lunathion – znane również jako Crescent City – ma do zaoferowania. Ale gdy bezwzględne morderstwo wstrząsa miastem, wszystko zaczyna się rozpadać – również świat Bryce. 




To moja pierwsza książka Sarah J. Maas, a że słyszałam wiele dobrych opinii o jej piórze postanowiłam sama się przekonać. 

Główną bohaterka jest Bryce Quinlan, która jest dwudziestoparoletnią kobietą, a dokładnie pół człowiekiem a pół Fae. Pracuje w galerii antyków i wiedzie imprezowe życie. Lubi się zabawić, nie stroni od alkoholu oraz narkotyków, a przygodom na jedną noc też nie ma nic przeciwko. 

Jednak dotychczasowy spokój zakłóca brutalne morderstwo, którego ofiarą pada przyjaciółka Bryce. To zmienia życie Quinlan o 180 stopni. Nie potrafi czerpać radości z życia. 

Po dwóch latach dochodzi do kolejnego morderstwa z takimi samymi obrażeniami. Główna bohaterka w obu przypadkach podczas zbrodni była w klubie. Archanioł łączy ze sobą te dwie sprawy i zleca Bryce odnalezienie sprawcy. I tak Quinlan zaczyna współpracować z aniołem Śmierci. 

Tę książkę uważam za taki wstęp do wszystkiego co będzie się działo w drugiej części, bo zakładam, że większość z Was wie, iż wydawnictwo postanowiło wydać tę książkę w dwóch tomach ze względu na to, iż po przetłumaczeniu oryginału na język polski wyszłoby około 1200 stron. Co moim zdanie na jedną książkę w miękkiej oprawie a nawet i w twardej to za dużo stron. 

Trochę trudno mi się ja czytało ze względu na małe literki (w formacie PDF) ale to nie wina książki tylko formatu. 

Na samym początku ciężko było mi przebrnąć i się połapać w tych wszystkich nazwach i imionach, kto jest aniołem kto Fae, kto wilkiem, czarownica itp. Ale udało się, a potem już było z górki. Może nie pochłonęła mnie całkowicie ta historia ale tak jak pisałam wyżej traktuje to jako wstęp do tego co się będzie działo dalej (w drugiej części). Mam nadzieje, że się nie zawiodę i może jeszcze się okaże, iż twórczość Sarah J. Maas mnie oczaruje, kto wie, kto wie.




Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl






Buziaki MrsBookBook 😙

poniedziałek, maja 04, 2020

R.#123. "Guerra" Melissa Darwood

R.#123. "Guerra" Melissa Darwood
Tytuł: „Guerra” 

Autor: Melissa Darwood 
Cykl: Wysłannicy (Tom 2) 
Wydawnictwo: Kobiece Young 
Data wydania: 23 października 2018 
Liczba stron: 240 stron 
Cena: około 21 zł 
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐




Drugi tom serii Wysłannicy 

Związek Zuzy i Patryka nie układa się tak jak powinien. Od kiedy on i jej najlepsza przyjaciółka zostali Guardianami, Zuza czuje się samotna. Podczas jednego z koncertów Patryk ratuje życie Zuzki. W ramach kary za złamanie guardiańskich praw zostaje zesłany do Guerry. Teraz to Zuza musi poświęcić się, aby go uratować. 




Jest to druga część Wysłanników. Spotykamy bohaterów z poprzedniej części, lecz pierwsze skrzypce odgrywa tutaj Zuza, która wyrusza by uratować swojego kochanego Patryka. 

Patryk łamiąc jedną z zasad bycia Guardianinem trafia do Guerry. By go stamtąd wyciągnąć może pomóc mu tylko ta osoba, której uratował życie. 

Tak, więc Zuza nie zastanawiając się długo wyrusza w podróż do Guerry. Świat Guerry jest przedstawiony (jak bym miała opisać jednym słowem) strasznie. Odnajduje tu nawiązanie do obozów koncentracyjnych. Osoby znajdujące się w Guerze cierpią, głodują i chorują. 

Styl autorki jest lekki i przyjemny w czytaniu. Książkę czyta się bardzo szybko, już od pierwszych stron nie można się oderwać. 

Historia Zuzy i Patryka pokazuje nam jak wiele jesteśmy wstanie zrobić dla miłości nawet własnym kosztem. Ukazuje jak ważne to uczucie jest w naszym życiu. 

Książka jest fenomenalna. Mimo iż jest to książka młodzieżowa to uważam, że jest to historia dla każdego nie zależnie od wieku. 

A co do zakończenia... fenomenalne. Kompletnie się nie spodziewałam jak to się zakończy. Brawa dla autorki.



Buziaki MrsBookBook 😙

środa, kwietnia 29, 2020

R.#122. "Larista" Melissa Darwood

R.#122. "Larista" Melissa Darwood
Tytuł: „Larista” 
Autor: Melissa Darwood 
Cykl: Wysłannicy (tom 1) 
Wydawnictwo: Kobiece Young 
Data wydania: 21 czerwca 2018 
Liczba stron: 320 stron 
Cena: około 21 zł 
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐




Pierwszy tom nieziemskiej serii pełnej miłości! 

Larysa przez całe swoje życie marzyła o miłości od pierwszego wejrzenia. I to takiej, która nigdy nie przeminie. Kiedy na swojej drodze spotyka Gabriela, tajemniczego Nieznajomego z jej sennego koszmaru, jeszcze nie wie, że całe jej życie niedługo się zmieni. Zarówno on, jak i niedawno poznany Daniel, mają plany względem dziewczyny. Jednak tylko jeden z nich ma przyjazne zamiary. Czy dziewczyna wybierze mądrze? 

Życie Larysy całkowicie się zmienia, kiedy pojawia się w nim Gabriel. Ten mężczyzna coś ukrywa, coś, co sprawia, że dziewczyna czuje się śledzona. Kim są tajemniczy Guardianie i Tentatorzy? Dlaczego życie Larysy jest w niebezpieczeństwie? Czy w dzisiejszych czasach jest miejsce na miłość od pierwszego wejrzenia? 




Ta książka czekała na moim regale ponad rok, czemu po nią nie sięgnęłam wcześniej? Nie pytajcie, bo nie mam na to wytłumaczenia. 

Przepiękna historia o młodej dziewczynie, która postanawia zmienić swoją przyszłość, i która czeka na to jedną jedyną prawdziwą miłość. Los tak chce, iż na swojej drodze poznaje Gabriela, który na początku nie może jej za bardzo zbyt wiele o sobie powiedzieć. Ich uczucie nie potrzebuję dużo czasu a wręcz wybucha z dnia na dzień. 

Poznajemy świat Wysłanników oraz walkę Guardianów z Tentatorami. Walka dobra ze złym nie jest taką zwykłą banalną walką. Guardianie z Tentatorami toczą wojnę już od setek lat. Guardianie to wysłannicy Boga i gdy tylko ktoś umiera walczą o duszę, starają się przekonać, iż warto żyć. Natomiast Tentatorzy starają się przekonać umierająca osobę by oddała swoją duszę diabłu. 

Wątek miłości pomiędzy śmiertelnikiem a nieśmiertelniczką jest bardzo ciekawy. Nie mogłam się doczekać by dowiedzieć się jak to się dalej potoczy, jaka czeka ich przyszłość. 

Książkę czyta się w ekspresowym tempie, strony niemalże same się przewracają. Może nie znajdziemy w tej historii porywającej akcji, lecz autorka stworzyła coś tak fenomenalnego, że nie sposób się nudzić. 

Gdy odkryłam znaczenie tytułu byłam oczarowana, z resztą znaczenie słowa „Larista” urzeknie zdecydowanie każdą duszę romantyczki. 


Buziaki MrsBookBook 😙

sobota, kwietnia 18, 2020

R.#120. "Projekt koniczyna" Milena Pastuszak

R.#120. "Projekt koniczyna" Milena Pastuszak
Tytuł: „Projekt koniczyna” 
Autor: Milena Pastuszak 
Wydawnictwo: Psychoskok 
Data wydania: 05 marca 2020 
Liczba stron: 450 stron 
Cena: około 33 zł 
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐✩✩




Pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji powieść science-fiction dla młodzieży. Tę historię czyta się z zapartym tchem. 

Akcja rozpoczyna się w momencie, gdy Alex budzi się w szpitalu, nie pamiętając, kim jest. Przerażona, będzie starała się odzyskać wspomnienia. Wspomoże ją w tym najlepsza przyjaciółka. Niestety, Alex szybko zorientuję się, że niektóre podawane przez nią szczegóły są niezgodne z prawdą. Dlaczego? 

Stopniowo pojawi się coraz więcej tajemnic. Alex wertując swój stary dziennik, natrafi na szereg zagadkowym adnotacji. Dziewczyna zorientuje się również, że, obserwuje ją pewien przystojny mężczyzna. Kwestii do wyjaśnienia będzie sporo, tym bardziej, że, wciąż towarzyszy jej uczucie, że powinna komuś pomóc. Co to wszystko może oznaczać? O tym stopniowo przekonamy się w trakcie lektury. 

Śledztwo prowadzone przez Alex dowiedzie, że przyjaciółka celowo ją oszukuje. Bohaterka natrafi również na informacje o Projekcie Koniczyna, w którym za sprawą swoich nadprzyrodzonych zdolności ma odegrać ważną rolę... Kobietę czeka wiele niebezpieczeństw oraz konieczność wzięcia na siebie ogromnej odpowiedzialności. 




Przyznam, że nie spodziewałam się tak dobrej lektury. Jestem bardzo miłe zaskoczona. 

Już od samego początku to ze główna bohaterka wybudza się ze śpiączki i nic nie pamięta powoduje, iż z zapartym tchem czytam dalej. Następnie te wszystkie tajemnice również podsycają moją ciekawość jak to się wszystko zakończy. Do tego przystojny tajemniczy Chris też zachęca do czytania. 

Ale miedzy tymi wszystkimi tajemnicami jest tez miejsce na miłość. Która wcale taka prosta nie jest, bo głowni bohaterowie wysyłają sobie sprzeczne sygnały i każde z nich myśli, iż ta druga osoba nie czuje tego samego. 

W książce bardzo ważnym tematem jest przyjaźń. Pokazuje jak wiele człowiek jest w stanie zrobić dla przyjaciela/ przyjaciółki. Taka przyjaźń to prawdziwy skarb. 

Książka ukazuje tez jak wiele jest kłamstw, których nie jesteśmy świadomi. Pokazuje jak bardzo jesteśmy ufni drugiej osobie, a zwłaszcza, jeśli ktoś dla nas jest miły. Nie mówię ze powinniśmy być wobec wszystkich nieufni. Ale zdarzają się takie sytuacje, w których ślepo wierzymy tej drugiej osobie. 

Książkę czytało się naprawdę szybko. Nim się obejrzałam a już byłam na ostatniej stronie. Zakończenie również mnie zaskoczyło. Kompletnie się nie spodziewałam. Ta historia naprawdę jest godna polecenia. 



Za możliwość recenzji dziękuję wydawnictwu: 




Buziaki MrsBookBook 😙

sobota, grudnia 14, 2019

R.#100. "Prawdodziejka" Susan Dennard

R.#100. "Prawdodziejka" Susan Dennard
Tytuł: "Prawdodziejka"
Autor: Susan Dennard
Cykl: Czarnoziemie (tom 1)
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 12 październik 2016
Liczba stron: 384 strony
Cena: około 25 zł
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐✩✩✩✩✩





Świat, w którym każdy rodzą się ludzie z niezwykłą mocą nazywa się Czarnoziemie.
Dwie młode czarodziejki Safiya i Iseult są więziosiostrami. Obie tworzą zgrany duet, potrafią porozumieć się bez słów. Obie musza uciekać. Wpakowały się w niezłe tarapaty. Tak się zaczyna cała historia. Obie wiedźmy nie dość że muszą ukrywać się przed strażą to dodatkowo ściga je Krwiodziej.

Safiya jest tytułową Prawdodziejką. Dzięki swej mocy może rozpoznać, kiedy ktoś kłamie. Jednak ukrywa swą moc, gdyż martwi się że może zostać wykorzystana. Jej więziosiostra Iseult jest Nomatsanką a jej moc jest taka, iż widzi więzy innych ludzi. Widzi barwy tych nici i wie, kto co odczuwa właśnie dzięki tym barwom.




Oj jak długo starałam się zabrać za tą serię. I jakoś nie po drodze mi było, aż w końcu ukazała się trzecia część z cyklu i postanowiłam że to idealny moment na zapoznanie się z tą serią. Ale wróćmy do „Prawdodziejki”.
Główna bohaterka to tytułowa Prawdodziejka. Jest młoda zbuntowana i zawsze chce postawić na swoim. Iseult o wyróżniającym się wyglądzie, młoda dziewczyna jest zupełnym przeciwieństwem głównej postaci. Siebie stawia zawsze na ostatnim miejscu. Trzecią kluczową postacią jest Merik. Już od pierwszego spotkania jego z Safiyą zaczyna miedzy nimi zgrzytać, ale i tez iskrzyć.


Trochę mnie denerwowało, iż już od pierwszych stron jesteśmy rzuceni na głęboką wodę. Już od początku znajdujemy się w samym środku zamieszania, przez co nie mamy możliwości najpierw poznania bohaterów.
Kolejne, co straszliwie utrudniało mi czytanie to te wszystkie nazwy. Nie wiem, ale mi to sprawiało ogromny problem te wszystkie nazwy miast, rodów i niektóre imiona były tak wymyślne ze nawet jak próbowałam wymówić na głos to kompletnie nie potrafiłam tego nawet wymówić. A tego nie cierpię w książkach.




Pomysł na fabułę naprawdę dobry, jednak coś nie pozwalało mi się w nią wciągnąć. Na pewno skomplikowane nazwy (jak dla mnie) nie uprzyjemniały mi czytania). Na brak chęci do czytania tej książki mógł mieć też fakt, iż ja ogromną fanką fantastyki to nie jestem. Nie powiem ze nie czytam, bo czytam jak najbardziej, ale nie jest to jeden z moich ulubionych gatunków.
Książka nie była najgorsza. Po dwie kolejne części na pewno sięgnę, (bo mam na regale), ale po pierwszym tomie odważę się stwierdzić, iż nie będzie to moja ulubiona seria.


Buziaki MrsBookBook 😙
Copyright © MrsBookBook , Blogger