czwartek, kwietnia 07, 2022

R.#315. "Grzeszny rok" M. Falkowska; D. B. Foryś; J. Gajewczyk; K. C. Hiddenstorm; K. Litkowiec; I. Maciejewska; M. Matulewicz; D. Skiba; A. Skirgajłło; A. Crevan Sznajder; A. Wilk; P. Świst; K. N. Hanner

Tytuł: „Grzeszny rok”
Autor: M. Falkowska; D. B. Foryś; J. Gajewczyk; K. C. Hiddenstorm; K. Litkowiec; I. Maciejewska; M. Matulewicz; D. Skiba; A. Skirgajłło; A. Crevan Sznajder; A. Wilk; P. Świst; K. N. Hanner
Wydawnictwo: Akurat
Data premiery: 12 stycznia 2022
Ilość stron: 383 strony
Cena: 44,90 zł
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐✩✩✩✩✩




Jaka pora roku jest najlepsza na miłość? W którym miesiącu uczucia i namiętności płoną najmocniej? To oczywiste, że na te pytania nie ma jednoznacznych odpowiedzi, ale to nie znaczy, że nie można ich szukać… W tej książce robi to trzynaście czołowych polskich autorek literatury kobiecej. I to jak! Miłość, pożądanie i seks wypełniają cały rok: od stycznia do grudnia, od wiosny do zimy.
Opis pochodzi od wydawcy.





To moja pierwsza antologia, którą przeczytałam w tym roku i chyba coraz częściej się przekonuje, że co za dużo to nie zdrowo. Już mam chyba przesyt antologii, mimo że nie czytałam ich w ostatnim czasie jakoś dużo, ale chyba czas zrobić sobie dłuższą przerwę od opowiadań.

W książce pod tytułem „Grzeszny rok” znajdziecie dwanaście opowiadań. Każde z nich dotyczy innego miesiąca w ciągu roku, i na końcu znajduje się trzynaste krótkie opowiadanie autorstwa Pauliny Świst.

Pomysł na sposób wydania tej antologii bardzo mi się podobał. Po każdym z dwunastu opowiadań mamy rozpiskę z kalendarza, jakie nietypowe święta czekają nas w danym miesiącu. To chyba najbardziej przypadło mi do gustu z całej antologii.

Za co cenię takie zbiory opowiadań? Za to, że mogę poznać twórczość i styl pisania autorki/autora i przekonać się, czy to na pewno coś, co mnie zainteresuje. Świetnie, że w tej antologii (jak dla mnie) było wiele nowych nazwisk, z którymi nie miałam wcześniej styczności. Jednak im więcej czytam takich książek tym coraz szybciej one mnie nudzą. Może powinnam czytanie takiej książki rozłożyć bardziej w czasie? Nie mam pojęcia, zazwyczaj czytam dwa opowiadania dziennie i brakuje mi takiego momentu zaskoczenia, bo wiem, czego się spodziewać w innych historiach.

Jednak tu odniosłam wrażenie, że niektóre opowiadania (oczywiście nie wszystkie), zostały niedopracowane. Zdarzały się pomyłki w imionach, zwroty, które moim zdaniem są absurdalne, bo niby jak można kogoś przewrócić wzrokiem? Osobiście do błędów ortograficznych i interpunkcyjnych się nie czepiam, bo sama robię ich bardzo dużo, nigdy nie byłam orłem w tej dziedzinie. Jednak mylenie imion to już mnie drażni i odnoszę wrażenie, że autorka opowiadania napisała je, aby napisać i by było cokolwiek. Tak jakby nikt tego więcej nie czytał.

Całą antologię oceniam na 5/10. Świetnie, że miałam możliwość poznać twórczość wielu nowych autorek. Jednak na dłuższy czas chyba muszę odpocząć od zbiorów opowiadań. Was zachęcam do przekonania się na własnej skórze, czy antologie to cos dla Was, czy też nie.



Książkę otrzymałam przy współpracy z wydawnictwem:








Buziaki MrsBookBook 😙

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © MrsBookBook , Blogger