Tytuł: “Zaufaj mi jeszcze raz”
Autor: Magdalena Krauze
Cykl: Czekałam na Ciebie (tom 2)
Wydawnictwo: Mięta
Data premiery: 12 lutego 2025
Ilość stron: 304 strony
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐✩✩✩
Przyznam, że nie mogłam się doczekać aż sięgnę po kontynuację losów Pauliny i Igora.
Po tym, co wydarzyło się na koniec części pierwszej, główna bohaterka czuje się oszukana i nie chce nawet słyszeć o Igorze. Postanawia więc wyjechać sama na urlop do Karpacza. Tam na jej drodze staje Adam, który sprawi, że Paulina spojrzy na swoją sytuację z innej strony.
W tym czasie Igor będzie wychodził z siebie, że jego dziewczyna nawet nie chce z nim porozmawiać by to wszystko wyjaśnić. A mają sobie bardzo dużo do wyjaśnienia. Mężczyzna stara się ze wszystkich sił nawiązać z Pauliną kontakt.
Czy ucieczka zawsze jest dobrym rozwiązaniem? Czy główni bohaterowie dojdą do porozumienia? Jak zakończą się ich losy?
Przyjemnie było powrócić do dalszych losów Pauliny i Igora, zwłaszcza po zakończeniu pierwszego tomu. Byłam ogromnie ciekawa co dalej, oraz jak zareaguje główna bohaterka.
Paulina po tym, co usłyszała na własne uszy zachowała się tak jak na kobietę przystało. Czyli ona już wszystko wie i nie potrzebuje żadnych wyjaśnień bo tu nie ma co tłumaczyć. Nie chce znać Igora, nie chce z nim rozmawiać ani widzieć go na oczy, stąd pomysł na wyjazd do Karpacza.
Igor wie, że zrobił błąd, mógł już na samym początku ich związku naświetlić tę sprawę i uniknąłby takiej sytuacji. Niestety czasu nie cofnie, teraz musi zrobić wszystko by kobieta zechciała go wysłuchać.
Może i na początku tej części jest zabawa w kotka i myszkę. Ona ucieka, aon próbuje ją złapać i tu muszę przyznać, że troszeczkę mi się to już zaczynało nudzić. Cały czas czekałam na rozwiązanie tego nieporozumienia, byłam ciekawa jak w ogóle mogło do tego dojść.
Tu mnie autorka zaskoczyła bo takiego obrotu spraw to się nie spodziewałam. Tak namieszała, że chyba nikt by tego nie przewidział.
W tej powieści pokazane jest jak niedoceniany tego co mamy. Zazwyczaj zaczynamy patrzeć na wszystko inaczej dopiero jak coś stracimy. Główna bohaterka gdyby nie historia Adama prawdopodobnie nigdy nie spojrzałaby na swoją sytuację z innej perspektywy.
Książkę czyta się dosyć szybko i przyjemnie. Autorka ma bardzo lekki styl pisania i oszczędza czytelnikowi długich i męczących opisów. Wszystko jest naprawdę świetnie opisane, aż chce się rzucić wszystko i tylko czytać.
Jeśli nie czytaliście tej serii to koniecznie musicie nadrobić, a ja zdradzę wam w tajemnicy, że niebawem napiszę swoją opinię o trzecim tomie.
Buziaki MrsBookBook 😙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz