Tytuł: “Byle dalej od Wszeborowa”
Autor: Joanna Tekieli
Cykl: Leśniczówka Wszebory (tom 2)
Wydawnictwo: Filia
Data premiery: 26 lutego 2025
Ilość stron: 365 stron
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐✩✩✩✩
Wszeborowo to mała urokliwa wioska, gdzie każdy każdego zna, każdy wie o każdym wszystko. Jednak takie miejsca bywają też uciążliwe, zwłaszcza dla młodszych osób. A Katarzyna nie wyobraża sobie życia we Wszeborowie. Drażniło ją to, że sąsiedzi widzą każdy jej ruch, wiedzą kiedy kurier do niej przyjeżdża, kto przychodzi, kto wychodzi, kiedy, o której. Te wszystkie rady od znajomych i nieznajomych to całe wścibstwo, po prostu ją denerwuje. Dziewczyna postanawia zrealizować swoje największe marzenie o kupnie domu nad morzem. Zawsze chciała mieszkać w mieście, jednak gdzieś tak bardziej na obrzeżu, gdzie nie będą jej znali wszyscy, gdzie będzie mogła uciec od tego całego zgiełku, ale też żeby miała blisko do lasu. I tak też postanawia w tajemnicy przed wszystkimi spakować swoje najważniejsze rzeczy i wyruszyć w podróż, by odnaleźć swoje własne ukochane miejsce.
Czy znajdzie to miejsce? Czy Kasia pokocha morze tak samo jak kocha las? Co jeszcze los postawił na drodze Katarzyny by mogła odnaleźć swój własny kąt, a może kogo?
To nie jest moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i zauważyłam, że jej powieści są takie bardzo spokojne, stonowane nie ma jakiś tam szalonych zwrotów akcji. W powieściach można odnaleźć harmonię, spokój i zajrzeć w głąb duszy.
Tak też było w tej historii, Katarzyna czyli główna bohaterka poszukuje swojego miejsca na ziemi, ma sprecyzowane swoje cele, aczkolwiek sama musi się jeszcze przekonać, czy to na pewno będzie to. Ma fundusze i może sobie pozwolić na to by wszystkie noce przemieszkać w hotelu, by w okolicy poszukać swojego wymarzonego domu, który mogłaby kupić.
Bardzo podoba mi się podejście Katarzyny do swojego życia. Z jednej strony chciałaby trzymać się tak bardzo na uboczu, nie rzucać się w oczy, jednak z drugiej strony widzi też potrzeby innych i bardzo chętnie im pomagam. Jej postać jest taka bardzo ciepła, przyjazna, ale też nie narzuca się jakoś tak zbyt mocno, wszystko jest bardzo stonowane. Szuka swojego miejsca, ale też wie, że musi być to bardzo przemyślana decyzja i nie rzuca się na pierwszy lepszy dom byle tylko kupić budynek nad morzem. Stąd też dziewczyna podejmuje najpierw decyzję o wynajmie niewielkiego domku.
Powieść czyta się bardzo szybko, nie ma jakichś zbędnych i dużących się opisów. Książka jest bardzo realistyczny więc bez problemu, każdy z łatwością się odnajdzie w tej historii.
Autorka przez tę powieść zachęca każdego czytelnika by zajrzał w głąb siebie i dowiedział się, czego tak naprawdę oczekuję od życia. Gdy już znajdziemy nasz cel trzeba do niego dążyć, sam do nas nie przyjdzie. To tak jak mówi się, że większość chciałby wygrać w totka, ale żeby wygrać w tego totka, trzeba w niego grać.
Historia jest bardzo piękna, a autorka ma naprawdę bardzo lekkie pióro, co sprawia, że czytanie idzie naprawdę szybko.
Ja niestety jednak oczekuję chyba czegoś więcej od książki, czegoś zaskakującego i nieprzewidywalnego. Ale jeśli wy lubicie takie bardziej spokojne klimaty, jak najbardziej zachęcam was do sięgnięcia po tę powieść.
Egzemplarz do recenzji otrzymałam przy współpracy reklamowej z
Buziaki MrsBookBook 😙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz