wtorek, września 02, 2025

R.# 514. "Cisza w mazurskim lesie" Sandra Podleska

Tytuł: “Cisza w mazurskim lesie”
Autor: Sandra Podleska
Wydawnictwo: Filia
Data premiery: 16 kwietnia 2025
Ilość stron: 464 strony
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐✩✩✩




Laura ma propozycję awansu na wyższe stanowisko w czasopiśmie, jednak by je dostać musi się wykazać jako dziennikarka śledcza i napisać rewelacyjny artykuł. Kobieta nie zastanawia się nawet sekundy, od razu decyduje się na wyjazd na Mazury by rozwikłać jak w mazurskim lesie zginęła młoda dziewczyna. Niestety do pomocy jej zostaje przydzielony Arek, mężczyzna który już od dłuższego czasu nieudolnie stara się o jej względy. Głównej bohaterce nie romanse w głowie tylko kariera, to na niej jest skupiona w stu procentach. Trzy tygodnie na Mazurach powinny wystarczyć by rozeznać się w sytuacji i rozwiązać zagadkę, a przy okazji napisać świetny artykuł. Na miejscu okazuje się, że zadanie wcale nie jest takie łatwe, bo wszyscy mieszkańcy nawet nie pisną słowa o zabójstwie młodej dziewczyny w lesie.

Jak Laura ma zdobyć jakiekolwiek informacje? Czy Arek będzie jej utrapieniem, a może okaże jej ogromne wsparcie? Czy główna bohaterka otrzyma awans?

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i niestety mam mieszane uczucia.

Większa część akcji tej książki dzieje się na Mazurach, i tego jakoś nie odczułam, zbrakło mi chyba tego mazurskiego klimatu. Równie dobrze mogła być to jakaś wioska przy Warszawie z lasem, czy też przy innym większym mieście.

Co do bohaterów tu autorka postawiła na obraz kobiety, która jest nastawiona na karierę, która nie zawaha się przed niczym, by tylko dotrzeć do celu. Główna bohaterka właśnie taka jest i nie lubi pracować w parach, bądź w grupie, zdecydowanie woli wszystko zrobić sama i po swojemu. Co do Arka, to dosyć wrażliwy mężczyzna, który jest bardzo opiekuńczy i dobry, nawet gdy ktoś zrani jego uczucia, on usunie się w cień, ale w dalszym ciągu będzie czuwał, bo może będzie mógł pomóc.

Oboje głównych bohaterów skrywają jakieś tajemnice, co podsyca ciekawość.

Najbardziej intrygującą postacią był Erni, mężczyzna który mieszka sam w lesie, na odludziu i jest zadziwiająco milczący. To właśnie tą postać polubiłam najbardziej.

Co do zakończenia przyznam, że przyjemnie się zaskoczyłam, lecz następnie moje serce pękło.

Książka wydaje się być dobra, jak wspomniałam zabrakło mi mazurskiego klimatu, i nie będę ukrywać, że Laura trochę działała mi na nerwy.






Egzemplarz do recenzji otrzymałam przy współpracy reklamowej z






Buziaki MrsBookBook 😙

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © MrsBookBook , Blogger