poniedziałek, października 27, 2025

R.#521. "Kolaborantka" Barbara Wysoczańska

Tytuł: “Kolaborantka”
Autor: Barbara Wysoczańska
Wydawnictwo: Filia
Data premiery: 21 maja 2025
Ilość stron: 604 strony
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐




Stefania pochodzi z dobrego domu, pewnego dnia ucieka z domu by poznać swoją biologiczną matkę. Niestety to spotkanie nie przebiega pomyślnie, zostaje okradziona i nie ma nawet jak wrócić do domu. Z opresji ratuje ją przystojny dżentelmen o imieniu Adam. Postanawia ją nakarmić i dać dach nad głową na jedną noc, a następnie pożycza pieniądze na bilet by mogła spokojnie wrócić do domu. To przypadkowe spotkanie na długo zostanie w ich pamięci.

Po latach ich drogi znów się krzyżują, ona jest już Stellą von Ulfeldt- żoną austriackiego hrabiego i nazisty, on natomiast jest cenionym etnologiem. Tym razem ich spotkanie jest bardziej owocne, aczkolwiek los znów płata im figla i ponownie ich rozdziela.

Chwilę przed wybuchem wojny główna bohaterka wraca do Krakowa. Podczas okupacji przejmuje kawiarnię po zaprzyjaźnionych Żydach. Kobieta żyjąc w dobrych relacjach z Niemcami postanawia pomagać ludziom z getta. A na jej drodze znów pojawia się Adam.

Czy Stella uratuje wiele żydowskich istnień? Jaką cenę będzie musiała płacić za udzielanie pomocy? W jakim celu Adam znów stanie na drodze kobiety?

Nie będę ukrywać, że książki autorki uwielbiam i zawsze sięgam po nie bez zastanowienia. Wiem, że się nie zawiodę.

Ta historia przedstawia dwa światy, pierwszy z nich to ten przed wojną, gdzie główna bohaterka żyła w luksusie u boku męża hrabiego, aczkolwiek ich małżeństwo było z rozsądku, a nie z miłości, a może bardziej by uciec od okropnego ojca. A drugi świat to gdy Stella po śmierci męża wraca do Krakowa, tam mimo iż wygląda jak dama to nie boi się pracy i zatrudnia się w pewnej kawiarni. Kobieta udowodniła, że nie boi się pracy. Jedyne czego się bała to tego jaką cenę będzie musiała ponieść za pomaganie Żydom.

Autorka po raz kolejny pokazuje czytelnikom jak okrutne były czasy II Wojny Światowej. Mimo wrogości nazistów każdy chciał żyć normalnie, każdy miał marzenia, każdy chciał zaznać miłości, tej jedynej i wyjątkowej.

Barbara Wysoczańska nie oferuje prostych rozwiązań, bohaterowie równie dobrze mogliby się zaszyć w piwnicy i starać się to jakoś przeczekać. Jednak to zapewne nie zaciekawiło by czytelnika.

W tej powieści mamy wachlarz emocji które możemy przeżywać z głównymi postaciami. To ile Stella musiała znieść chcąc ratować osoby, na których jej zależy, nie mieści mi się w głowie.

Co do zakończenia nie będę ukrywać, że złamało mi serce. Aczkolwiek II Wojna Światowa wielu ludziom mimo ogromnej nadziei bez skrupułów tą nadzieję odebrała.

Książka jest dosyć obszerna, jednak jak się w nią wciągnęłam to nie mogłam się od niej oderwać. Czytałam w każdej wolnej chwili, bo byłam szalenie ciekawa dalszych losów Stelli.

Jeśli lubicie takie powieści z czasów wojennych, to wam gorąco polecam. Ja już nie mogę się doczekać kolejnych książek autorki.




Egzemplarz do recenzji otrzymałam przy współpracy reklamowej z






Buziaki MrsBookBook 😙

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © MrsBookBook , Blogger