Tytuł: „Love, Rosie”
Autor: Cecelia Ahern
Wydawnictwo: Akurat
Data wydania: 03 grudnia 2014
Liczba stron: 511 stron
Cena: około 10 zł
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐✩✩✩✩✩
UWAGA! Książka była wcześniej wydana pt.: "Na końcu tęczy".
Po wzruszającym "PS Kocham Cię" następna powieść Cecelii Ahern została przeniesiona na srebrny ekran. W rolę Rosie wcieliła się Lily Collins, doskonale znana z filmów "Królewna Śnieżka", "Dary Anioła: Miasto kości" czy "Porwanie", Alexa zagrał Sam Claflin, odtwórca głównych ról w filmach "Uśpieni", "Królewna Śnieżka i Łowca", "Igrzyska śmierci".
Rosie i Alex od dzieciństwa są nierozłączni. Życie zadaje im jednak okrutny cios: rodzice Alexa przenoszą się z Irlandii do Ameryki i chłopiec oczywiście jedzie tam razem z nimi. Czy magiczny związek dwojga młodych ludzi przetrwa lata i tysiące kilometrów rozłąki? Czy wielka przyjaźń przerodziłaby się w coś silniejszego, gdyby okoliczności ułożyły się inaczej? Jeżeli los da im jeszcze jedną szansę, czy Rosie i Alex znajdą w sobie dość odwagi, żeby spróbować się o tym przekonać?
Czy warto czekać na prawdziwą miłość? Czy każdy z nas ma swoją "drugą połówkę"? Może dowiemy się tego po lekturze tej ciepłej i wzruszającej powieści.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i powiem ze mam mieszane uczucia.
Z jednej strony dosyć szybko mi się tę książkę czytało, wszystko dzięki temu, iż pisana jest w formie listów e-maili oraz SMS-ów. Historia sama w sobie tez nie jest zła.
Z drugiej strony trochę brakowało mi dat. Kompletnie nie miałam pojęcia czy miedzy tymi wiadomościami upłynęło zaledwie parę godzin a może kilka lat. No i nie ma się, co oszukiwać, iż fabuła dosyć przewidywalna.
Historia dwojga przyjaciół od 5 roku żucia. Los nie zawsze był dla nich łaskawy. Najpierw zostali rozdzieleni a następnie każdy zaczął układać swoje życie po swojemu.
"Dwa razy staliśmy obok siebie przy ołtarzu, Rosie. Dwa razy - za każdym razem nie tak, jak powinniśmy. Chciałem, żebyś pojawiła się na moim ślubie, ale byłem za głupi, aby dostrzec, że to Ty powinnaś być tą, z którą chciałbym się ożenić."
On lekarz kardiochirurgii, żyje w zupełnie innym świecie niż ona, matka samotnie wychowująca córkę. A mimo tych różnic ciągle pozostają przyjaciółmi. Wiadomo maja wzloty i upadki, kłótnie małe i duże.
Z czasem dostrzegają, iż tu wcale nie chodzi o przyjaźń a gra jest zdecydowanie wyższa, bo uświadamiają sobie, iż tak naprawdę łączy ich miłość. Jednak ciągle staje coś na przeszkodzie. I tu moim zdaniem było trochę za dużo tych przeszkód.
Książka lekka i przyjemna w czytaniu, przez format dosłownie przewracałam stronę za stroną. Aczkolwiek nie było w niej nic rewelacyjnego. Ot historia o przyjaźni damsko-męskiej. Brakowało mi tu jakiegoś elementu zaskoczenia. Wszystko było dosyć przewidywalne. Uważam tę książkę za przeciętną.
Buziaki MrsBookBook 😙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz