Tytuł: „Siostra Perły”
Autor: Lucinda Riley
Cykl: Siedem Sióstr (tom 4)
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2 sierpnia 2018
Liczba stron: 576 stron
Cena: około 26 zł
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
Wyjątkowa opowieść – po części saga rodzinna, po części baśń,
– która zręcznie wciąga nas w zawikłaną historię pochodzenia siedmiu sióstr.
Sześć sióstr. Choć urodziły się na różnych kontynentach,
wychowały się w bajecznej posiadłości na prywatnym półwyspie Jeziora
Genewskiego. Adopcyjny ojciec, nazywany przez nie Pa Saltem, nadał im imiona
mitycznych Plejad. Każda ułożyła sobie życie po swojemu i rzadko mają okazję
spotkać się wszystkie razem. Do domu ściąga je niespodziewana śmierć ojca,
który zostawił każdej list i wskazówki mogące im pomóc w odkryciu własnych
korzeni. I w odnalezieniu odpowiedzi na pytanie, co się stało z siódmą siostrą.
Cece D’Apliese nigdy nigdzie nie pasowała…
Po śmierci ojca CeCe znalazła się na życiowym zakręcie.
Postanawia opuścić Anglię i podążyć za wskazówkami pozostawionymi jej przez Pa
Salta, by odkryć swoją przeszłość. Jedyne, co ma, to czarno-białe zdjęcie i
nazwisko pionierki, która ponad sto lat wcześniej walczyła o przetrwanie w
niegościnnej Australii.
Rok 1906. Kitty McBride, córka duchownego z Edynburga,
otrzymała niebywałą szansę podróży do Australii jako towarzyszka zamożnej pani
McCrombie. Wkrótce jej los splata się z dwoma bliźniakami – porywczym
Drummondem i ambitnym Andrew, spadkobiercami fortuny, której ich rodzina
dorobiła się, handlując perłami.
Kiedy CeCe dociera do Australii, zaczyna wierzyć, że ten
dziki kontynent może zaoferować jej coś, o czym nigdy nie śmiała marzyć:
poczucie przynależności i prawdziwy dom.
Czwarty tom serii „Siedem sióstr „sprawił, iż jeszcze
bardziej pokochałam ten cykl.
Ta cześć skupiona jest na CeCe, która wydawała mi się (po
przeczytaniu wcześniejszych tomów) nadgorliwa, wygadana i apodyktyczna. Jednak
w tej książce poznajemy jej prawdziwe oblicze. To ze tak na prawdę jest
zupełnie inna. A wszystko robiła dla Star (swej siostry tej cichej i
nieśmiałej) i z myślą o niej. A w rzeczywistości nie wierzy w siebie, w czym
wcale nie pomaga jej dysleksja. Wstydzi się tego, że nie potrafi czytać i
przede wszystkim brakuje jej pewności siebie. Jednak postanawia wyruszyć za wskazówkami PaSalta i odnaleźć
swe korzenie.
Przenosząc się 100 lat wcześniej poznajemy Kitty, która jest
córka pastora i wyjeżdża do Australii. Tam wychodzi za mąż za syna największego
poławiacza pereł. I wydawać by się mogło ze wychodząc dobrze za mąż będzie
miała życie usłane różami, a los zsyła jej wiele kłód pod nogi.
Jakże rewelacyjna jest ta historia. Z każda częścią wydaje
mi się, że tą, co czytałam to jest najlepsza, jednak przy czytaniu kolejnego
tomu jestem jeszcze bardziej pod wrażeniem.
"Cokolwiek ci się w życiu przydarzy, CeCe, jednego nikt nie jest w stanie nigdy ci odebrać: talentu."
Poznajemy CeCe, która zawsze starała się być oparciem dla
siostry. Star- cicha i nieśmiała a nasza główna bohaterka to jej zupełne
przeciwieństwo. Jednak w głębi duszy skrywa się ktoś zupełnie inny. Sama często nie wie, czego chce. Czy chce być w związku, a
może jednak nie? Czy ma na tyle odwagi by odnaleźć swą biologiczna rodzinę?
Przez trzy części byłam przekonana, że to Star potrzebowała
siostry. Tu jednak widzimy jak bardzo to CeCe pragnęła czyjegoś wsparcia kogoś,
kto wsparłby ją w trudnych momentach.
Książka pochłonęła mnie bez reszty. Cała seria mnie
wciągnęła. Już nie mogę się doczekać aż zabiorę się za 5 tom. A już w kwietniu
ma być kolejny😍.
Połączenie teraźniejszości z tym, co dzieje się w historii
jest fenomenalne. Wyrazie jest zaznaczone, która historie teraz czytamy ( CeCe
czy Kitty). Wszystko jest bardzo czytelne i przyjemnie się to czyta. Gorąco wam
polecam.
Buziaki MrsBookBook 😙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz