Tytuł: „Larista”
Autor: Melissa Darwood
Cykl: Wysłannicy (tom 1)
Wydawnictwo: Kobiece Young
Data wydania: 21 czerwca 2018
Liczba stron: 320 stron
Cena: około 21 zł
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
Pierwszy tom nieziemskiej serii pełnej miłości!
Larysa przez całe swoje życie marzyła o miłości od pierwszego wejrzenia. I to takiej, która nigdy nie przeminie. Kiedy na swojej drodze spotyka Gabriela, tajemniczego Nieznajomego z jej sennego koszmaru, jeszcze nie wie, że całe jej życie niedługo się zmieni. Zarówno on, jak i niedawno poznany Daniel, mają plany względem dziewczyny. Jednak tylko jeden z nich ma przyjazne zamiary. Czy dziewczyna wybierze mądrze?
Życie Larysy całkowicie się zmienia, kiedy pojawia się w nim Gabriel. Ten mężczyzna coś ukrywa, coś, co sprawia, że dziewczyna czuje się śledzona. Kim są tajemniczy Guardianie i Tentatorzy? Dlaczego życie Larysy jest w niebezpieczeństwie? Czy w dzisiejszych czasach jest miejsce na miłość od pierwszego wejrzenia?
Ta książka czekała na moim regale ponad rok, czemu po nią nie sięgnęłam wcześniej? Nie pytajcie, bo nie mam na to wytłumaczenia.
Przepiękna historia o młodej dziewczynie, która postanawia zmienić swoją przyszłość, i która czeka na to jedną jedyną prawdziwą miłość. Los tak chce, iż na swojej drodze poznaje Gabriela, który na początku nie może jej za bardzo zbyt wiele o sobie powiedzieć. Ich uczucie nie potrzebuję dużo czasu a wręcz wybucha z dnia na dzień.
Poznajemy świat Wysłanników oraz walkę Guardianów z Tentatorami. Walka dobra ze złym nie jest taką zwykłą banalną walką. Guardianie z Tentatorami toczą wojnę już od setek lat. Guardianie to wysłannicy Boga i gdy tylko ktoś umiera walczą o duszę, starają się przekonać, iż warto żyć. Natomiast Tentatorzy starają się przekonać umierająca osobę by oddała swoją duszę diabłu.
Wątek miłości pomiędzy śmiertelnikiem a nieśmiertelniczką jest bardzo ciekawy. Nie mogłam się doczekać by dowiedzieć się jak to się dalej potoczy, jaka czeka ich przyszłość.
Książkę czyta się w ekspresowym tempie, strony niemalże same się przewracają. Może nie znajdziemy w tej historii porywającej akcji, lecz autorka stworzyła coś tak fenomenalnego, że nie sposób się nudzić.
Gdy odkryłam znaczenie tytułu byłam oczarowana, z resztą znaczenie słowa „Larista” urzeknie zdecydowanie każdą duszę romantyczki.
Buziaki MrsBookBook 😙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz