Tytuł: „W zamknięciu”
Autor: Kate Simants
Wydawnictwo: Muza
Data premiery: 10 marca 2021
Liczba stron: 512 stron
Cena: 44,90 zł
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐✩
Skrzętnie skrywane sekrety, przerażające zachowania z pogranicza opętania, transu i histerii oraz wstrząsający obraz destrukcyjnej siły miłości. Kate Simants, była dziennikarka śledcza, stworzyła niepokojący thriller psychologiczny, który trzyma w napięciu i mrozi krew w żyłach, a ponadto zaskakuje zwrotami akcji i nieoczekiwanym rozwiązaniem.
Ellie Power sprawia wrażenie zwykłej dziewiętnastolatki – mieszka z matką, z którą łączą ją dobre relacje, spotyka się z odpowiedzialnym, kochającym chłopakiem i ma przed sobą przyszłość rysującą się w jasnych barwach. Ale to idealne życie to tylko pozory.
Spokojna i sympatyczna dziewczyna pod osłoną nocy przemienia się w potwora. Wpada w furię, staje się agresywna i nieprzewidywalna. Christine, matka Ellie, przez lata wypracowała skuteczny, choć przerażający sposób panowania nad emocjami córki. Co wieczór zamyka na klucz drzwi od jej sypialni. Z troski o nią i ze strachu o siebie. Dla bezpieczeństwa ich obu.
Pewnego ranka Ellie budzi się przerażona. Zamek wyłamany od środka, ubłocone ubrania wciśnięte w kąt pokoju, ślady po drucie na skórze i rozmazana wizja ostatnich kilku godzin. Dziewczyna wie, że minionej nocy musiało się wydarzyć coś strasznego. Po raz kolejny. Rosnący niepokój potęguje fakt, że chłopak Ellie, Matt, zniknął bez śladu… Koszmar sprzed lat powraca ze zdwojoną siłą.
Opis pochodzi od wydawcy.
Ellie to młoda dziewczyna, zakochana w swym chłopaku, przy którym może poczuć się jak wszystkie dziewczyny w jej wieku. Jednak główna bohaterka cierpi na zaburzenia osobowości i gdy tylko zapada w sen, budzi się w niej Siggy. Matka Ellie, Christine znalazła na to sposób. Każdej nocy zamyka swoją córkę w pokoju na klucz i robi wszystko, by tylko młoda kobieta nie była w stanie sama opuścić pokoju.
Pewnego ranka Ellie budzi się i czuje, że coś się wydarzyło. Nie może sobie nic przypomnieć a na jej ciele pojawiły się siniaki i skaleczenia, dodatkowo zamek w drzwiach został wyrwany. A jak by tego było mało chłopak Elie zaginął.
Muszę stwierdzić, że dawno nie czytałam tak dobrego debiutu👏. Ta historia porwała mnie już od pierwszych stron. Autorka miała naprawdę genialny pomysł na te książkę i w pełni go wykorzystała.
Temat zaburzeń osobowości jest naprawdę bardzo intrygujący. Podobały mi się fragmenty z terapii Ellie, to było bardzo miłe urozmaicenie tej książki.
W tej historii nie ma miejsca na nudę. Cały czas coś się dzieje. Jeden zwrot akcji goni drugi. To ile autorka powplatała w tę historie wątków pobocznych to mistrzostwo. A dodatkowo wszystko jest tak przejrzyście napisane, że nie ma opcji by się pogubić.
Książkę czytało mi się bardzo szybko. Zdecydowanie na plus jest to, że historia zawiera dużo dialogów i ma krótkie rozdziały. Jakoś przyjemniej i szybciej idzie mi czytanie książek z krótkimi rozdziałami.
Co do rozdziałów to historie poznajemy z dwóch perspektyw. Z jednej strony Ellie a z drugiej detektyw Mae. I tu jest jedna rzecz, która mi się nie podobała rozdziały gdzie widzimy wszystko oczami Elie są napisane w pierwszej osobie liczby pojedynczej, natomiast rozdziały dotyczące Mae są napisane w trzej osobie. To mnie trochę drażniło, że raz tak a raz tak.
Z początku myślałam, że zakończenie pewnie jest banalne. Jednak to co wyczytałam pod koniec, no tego to się nie spodziewałam.
Wielkie brawa dla autorki za tak świetny debiut. A ja gorąco zachęcam do przeczytania tej książki.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu:
Buziaki MrsBookBook 😙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz