Tytuł: “Ty, Ja, Ona”
Autor: Sue Watson
Wydawnictwo: Filia
Data premiery: 12 lutego 2025
Ilość stron: 483 strony
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐✩✩
Rachel wprowadza się do dom, który wyremontował jej mąż. Jest pod wrażeniem jego pracy, oraz tego, że tyle rzeczy ogarnął sam. Wcześniej nie żyli w luksusach, jednak po śmierci jej taty odziedziczyła po nim majątek, to dzięki niemu mogli sobie pozwolić na ten dom i remont. Kobieta z początku ma obawy bo dom znajduje się w pobliżu morza, a ona panicznie boi się wody. Główna bohaterka razem z synem powoli zadomawiają się w nowym miejscu, zjawia się Chloe agentka nieruchomości, jednak Tom ostrzega swoją żonę przed nią. Sam, ich synek już następnego dnia po przyjeździe zaczyna przedszkole, a na Rachel czeka niesamowita niespodzianka w ogrodzie.
Jaką niespodziankę przygotował Tom dla swojej żony? Czy życie ułoży się w nowym miejscu? Czy Chole utrudni im start w nowym miejscu, a może wręcz przeciwnie?
Muszę przyznać, że po ten thriller sięgnęłam z ogromną przyjemnością, bo ostatnio jakoś same romanse wpadały w moje ręce.
Powiem wam, że podobała mi się ta historia. Główni bohaterowie byli naprawdę świetnie wykreowani. Ja byłam bardzo ciekawa, co się wydarzyło, że Rachel panicznie bała się wody. Jednak z czasem starała się walczyć z tym swoim lękiem, aczkolwiek poznając powód czemu bała się wody ja chyba bym omijała ją szerokim łukiem.
Co do Toma no cóż, świetny mąż, sam wyremontował dom, wszystko przygotował nawet zrobił niespodziankę, czego chcieć więcej. Zabierał synka na wycieczki, spędzał czas razem z rodziną no ideał.
Co do Chloe nie będę ukrywać, że wydawała się być trochę szalona, uwielbiała plotkować, ale też potrzebowała kogoś kto ją polubi i będzie chciał spędzać z nią czas.
Autorka pokazała nam w tej powieści, że czasami nawet znając kogoś przez X lat, gdy wydaje nam się, że znamy tę osobę najlepiej, i wiemy o niej wszystko, to czasem jest to bardzo złudne. Często to właśnie osoby, po których najmniej się spodziewamy, potrafią skrzywdzić nas najbardziej.
Co do zakończenia powiem krótko, wmurowało mnie w fotel. Zupełnie się nie spodziewałam. I byłam bardzo zaskoczona co jest oczywiście bardzo dużym plusem.
Książkę czytałam z zapartym tchem już od pierwszych stron. Czas z nią był naprawdę przyjemny. Nie raz wywoływała we mnie wiele emocji. Mi się podobało i was gorąco zachęcam do przeczytania tej historii. Mam nadzieję, że będzie trzymała was w napięciu tak jak mnie.
Egzemplarz do recenzji otrzymałam przy współpracy reklamowej z
Buziaki MrsBookBook 😙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz