Tytuł: "Za moje krzywdy"
Autor: Ewa Lenarczyk
Wydawnictwo: Psychoskok
Data wydania: 16 październik 2019
Liczba stron: 290 stron
Cena: około 25 zł
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐✰✰
Mam przyjemność patronować tej książce tak więc gorąco zapraszam na recenzję.
Główną bohaterką Jest Bożena, kobieta po czterdziestce z
zawodu psycholog pracuje w policji w Trójmieście. Zostaje wezwana do pracy w
dniu wolnym, gdyż został zamordowany człowiek Floretem. W tej sprawie musi
współpracować z Mironem Dębskim. Jest to syn jej byłego kochanka Michała. Z
kochankiem rozstała się dobrych kilka lat temu. W tamtym czasie Miron, gdy
dowiedział się o związku ojca z Bożeną to właśnie ją oskarżył o śmierć swojej
matki, która chorowała na raka.
Ale wracając do sprawy. Nikt nie jest zadowolony, że musi
pracować z Mironem. Jest on w gorącej wodzie kąpany, niecierpliwy, wszystkich
pospiesza oraz chce pokazać, co to nie on. Jednak Bożena ma już tego dosyć
postanawia przemówić mu do rozsądku.
Niespodziewanie w jej życiu pojawia się drugi pan Dębski,
czyli Michał. Znów próbuje ją w sobie rozkochać, jednak główna bohaterka broni
się rękoma i nogami tłumacząc sobie, że jej samej wcale źle nie jest, a
przecież sama też nie jest, bo ma córkę Kasię.
Sprawa morderstwa jest bardzo skomplikowana. Okazuje się, że
florecista to seryjny morderca i co jakiś czas, ktoś znów ginie od floretu.
Wszystkie ofiary łączy to, że wyzywały się seksualnie. Jedyny trop to to, iż
może to być ksiądz, który ma bardzo mały rozmiar buta.
Czy Bożena dojdzie do porozumienia z Mironem?
Czy Michałowi uda się zawrócić w głowie byłej kochanki?
Czy uda im się rozwiązać sprawę i znaleźć mordercę?
Oraz jakie jeszcze niespodzianki szykuje Bożenie los?
Książkę czytało się bardzo przyjemnie i dosyć szybko. Już od
pierwszych stron mnie zaciekawiła. Historia czterdziestolatki, która jest
psychologiem a sama ze sobą czuje się rewelacyjnie. Ma już swój plan dnia i nie
lubi zmian. Niestety one nadchodzą. Po pierwsze córka wraca do domu. Mieszkała
ona z chłopakiem jednak doszło do nieporozumień i po rozmowie z mamą Kasia
postanawia wrócić do Bożeny. A po drugie pojawia się Michał, który chce z nią
odnowić relacje po kilku latach.
No i sprawa florecisty, który może być księdzem z małym
rozmiarem buta. Szukają, tropią i znaleźć nie mogą.
Może i ta książka jest trochę przewidywalna przynajmniej dla
mnie, jednak warta polecenia. Jeśli tylko lubicie kryminały z romansem w tle to
jak najbardziej musicie to przeczytać.
Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję:
Buziaki MrsBookBook 😙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz