Tytuł: „Bądź moim światłem”
Autor: Agata Przybyłek
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 30 październik 2019
Liczba stron: 368 stron
Cena: około 22 zł
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐✩✩✩✩
Czy jeden spacer może zmienić całe życie? Ta historia poruszy wasze serca…
Gdy Magda wraca do mieszkania w pewien listopadowy wieczór, miasto niespodziewanie pogrąża się w mroku. Dziewczyna ma wyjątkowego pecha – nie dość, że w całej dzielnicy nie ma prądu, to jeszcze rozładował jej się telefon. Na szczęście przechodzący akurat z latarką mężczyzna oferuje jej pomoc. Rozmowa i wspólny spacer sprawiają, że między dwojgiem nieznajomych rodzi się nić porozumienia.
W domu na Magdę czeka mąż, z którym od lat kobieta dzieli los – przysięgali przecież, że to na dobre i na złe. Wydaje się jednak, że łączące ich uczucie dawno wygasło. Czy aby na pewno? Ponowne spotkanie z poznanym tamtego pechowego wieczoru mężczyzną sprawia, że Magda ma coraz więcej dylematów. Co wybierze, lojalność czy własne szczęście?
„Bądź moim światłem” to niezwykle dojrzała i przejmująca opowieść o wyborach z gatunku tych najtrudniejszych.
Zacznijmy od tego, iż jest to moja pierwsza książka tej
autorki. Od dawna chciałam po którąś sięgnąć (tyle osób zachwala jej pióro) a
dzięki akcji portalu czytajpl miałam okazje przeczytać ebook i dodatkowo
książka niby świąteczna.
Niby świąteczna, bo o świętach to tam tylko wzmianka była
wiec mianem świątecznej to bym jej nie nazwała.
Ale co do fabuły. Główna bohaterka Magda staje przed trudnym
wyborem. Zostać z mężem, któremu ślubowała, w zdrowiu i chorobie, lecz uczucie
miedzy nimi wydawać by się mogło ze wygasło. Czy może zatracić się w miłości i
poczuć się kochaną i najważniejsza kobieta na świecie?
Powiem szczerze, że bardzo trudny wybór, bo z jednej strony mąż,
ale co to za mąż, który żonę traktuje gorzej niż służąca. Wiadomo jest mi
ciężko z powodu, iż jest inwalidą, jednak to go wcale nie usprawiedliwia by tak
traktować żonę.
Wydaje mi się ze ja szybko bym podjęła decyzje, ale tylko mi
się tak wydaje, bo nie wiem jak bym się zachowała gdybym była w takiej
sytuacji.
A z drugiej strony mamy młodego mężczyznę, który ma podobne
pasje do Magdy, można powiedzieć ze dogadują się bez słów. Okazuje swoje
uczucia, zależy mu na jej szczęściu. Sam tez wiele już przeszedł w życiu mimo
młodego wieku.
Jednak książka jakoś za bardzo mnie nie zachwyciła. Nie było
momentu, który by sprawił ze nie mogłam się oderwać od tej książki. Nie to ze
była nudna, bo to nie o to chodzi. Po prostu czegoś mi w niej zabrakło. Czego
co by spowodowało, że dosłownie pochłonęłaby te książkę. Lecz na pewno sięgnę
po jakaś inna książkę tej autorki, nie skreślam jej, bo nie uważam tej książki
za słaba, oceniałbym ją na dobrą.
Cieszę się ze miałam możliwość w końcu zapoznania się z
twórczością Agaty Przybyłek, jednak po tylu pozytywnych opiniach na temat jej
stylu pisania spodziewałam się czegoś bardziej WOW. No nic, jeszcze nic
straconego.
Buziaki MrsBookBook 😙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz