Tytuł: “Miałeś już nigdy nie wrócić”
Autor: Ewelina Dobosz
Wydawnictwo: Amare
Data premiery: 23 października 2024
Ilość stron: 300 stron
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐✩✩
Amelia jako młoda dziewczyna została porzucona przez swojego chłopaka bez żadnego słowa pożegnania, Kuba po prostu wyszedł i już nigdy nie wrócił. Niedługo po rozstaniu poznała Michała i uwierzyła, że może jeszcze wszystko się jakoś ułoży. Tak też się stało, wyszła za niego za mąż, wychowali razem syna. Dodatkowo rozwijała się zawodowo. Wiodła takie normalne szczęśliwe życie. Oczywiście nie bez żadnych problemów, ale mając wsparcie męża nie było nic z czym by sobie nie poradzili.
Duch przeszłości w postaci Kuby jednak powraca. Po kilkunastu latach Jakub wraca do kraju i na swej drodze spotyka Amelię. Okazuje się, że jego zniknięcie wcale nie było takie łatwe i proste. Dodatkowo główna bohaterka również skrywa pewną tajemnice.
Czy Kuba i Amelia będą potrafili się dogadać? Czy główna bohaterka będzie w stanie wybaczyć mężczyźnie? Czy rzeczywiście stara miłość nie rdzewieje?
To była moja pierwsza książka autorki jaką miałam okazję przeczytać. Wcześniej czytałam tylko krótkie opowiadania. Ta historia bardzo mi się podobała, już od pierwszych stron byłam bardzo zaciekawiona więc czytanie szło mi bardzo szybko, bo zwyczajnie nie mogłam się oderwać.
Główna bohaterka jako młoda dziewczyna przeżyła poważny zawód miłosny. Była zakochana po uszy i gdy tylko zdecydowała się na kolejny krok, on po prostu zniknął. Jednak powraca po kilkunastu latach, wtedy gdy ona ma męża, syna i rozwija się zawodowo. Kuba porządnie namiesza w jej życiu. Amelia jednak stara się ze wszystkich sił kierować się rozumem i postanawia unikać swej dawnej miłości, aczkolwiek to wcale nie będzie takie proste. Kobieta również zauważa zmianę w zachowaniu swojego męża, jednak podejrzewa, iż to przez problemy w pracy.
Jakub powrócił z premedytacją, sam wybrał konkretną firmę do współpracy, akurat tę w której pracuje Amelia. Chciałby wyjaśnić jej wszystko.
Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona, iż każdy bohater jest bardzo precyzyjnie dopracowany. Niemalże każda z postaci skrywa jakiś sekret, co tylko podsyca ciekawość czytelnika.
Autorka świetnie potrafiła wzbudzić we mnie naprawdę ogrom emocji. Pokazała nam również w tej powieści, że czasem historia zatacza koło i się powtarza, jednak najważniejsze jest to by uczyć się na błędach swoich bądź bliskich. Dodatkowo pokazuje jak często życie samo weryfikuje kto zasługuje na naszą przyjaźń. To właśnie w ciężkich i trudnych chwilach pozostaną z nami tylko osoby, którym naprawdę możemy ufać.
Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona twórczością autorki i na pewno jeszcze nieraz sięgnę po jej książki. Bardzo przyjemnie spędziłam z tą powieścią czas, uwielbiam takie historie.
Buziaki MrsBookBook 😙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz